Czy mikroringi niszczą włosy?

Zagęszczanie i przedłużanie włosów na ringi cieszy się ogromnym powodzeniem wśród kobiet na całym świecie. Wiele pań rozważających wybór tej metody obawia się jednak, że mikroringi zniszczą ich cienkie, delikatne włosy. Czy tak rzeczywiście może się stać? Podpowiadamy.

Przedłużanie włosów pozwala w ciągu zaledwie kilku godzin diametralnie odmienić wygląd fryzury. Zabieg jest bezbolesny, a jego efekty bywają naprawdę spektakularne.

Aby osiągnąć najlepsze rezultaty, warto dokładnie przemyśleć wybór metody. Jedną z najpopularniejszych i najchętniej wybranych przez panie na całym świecie jest metoda na ringi. W czym tkwi sekret jej ogromnej popularności?

• Jedną z najważniejszych zalet przedłużania na ringi jest trwałość. Jeśli będziesz odpowiednio dbać o doczepy, wystarczy, że zgłosisz się na poprawki po 2-3 miesiącach.
• Duże znaczenie ma także niewielka inwazyjność tej metody. Zabieg odbywa się na zimno, bez użycia wysokiej temperatury. Właśnie dlatego jest szczególnie polecany posiadaczkom delikatnych, skłonnych do wypadania i łamania pasm.
• Odpowiednio zamocowane ringi sprawiają, że doczepiane pasma nie zsuwają się i pozwalają długo cieszyć się wymarzoną fryzurą, a efekt zabiegu jest naturalny.
• Ogromnym walorem przedłużania włosów na ringi jest także cena. Metoda ta należy do najtańszych metod zagęszczania i przedłużania. W zależności od rodzaju dopinek, lokalizacji i renomy salonu fryzjerskiego, za zabieg trzeba zapłacić od 300 zł „w górę”.

Przedłużanie włosów na ringi polega na połączeniu doczepu z cieniutkim pasmem naturalnych włosów przy pomocy malutkich obrączek, zwanych ringami lub mikroringami. Zazwyczaj są one miedziane, aluminiowe lub brązowe, z silikonem lub gwintem. W zależności od oczekiwanego efektu oraz gęstości włosów klientki do przedłużania potrzeba z reguły od 80 do 160 pasm. Średni czas trwania zabiegu to trzy godziny.

Ważne: przed wykonaniem zabiegu stylista dokładnie dobierze nie tylko kolor i gramaturę pasm, ale także kolor, rozmiar i barwę ringów. Dzięki temu będą one zupełnie niewidoczne i w pełni bezpieczne dla naturalnych pasm.

Odpowiednio dobrane ringi nie niszczą naturalnych włosów. Jeśli wybierzesz tę metodę, upewnij się, że korzystasz z usług doświadczonego, kompetentnego fryzjera. Dzięki temu zachowasz pewność, że efekt zabiegu będzie taki, jakiego oczekujesz, a naturalne pasma nie ucierpią.

Ważne: choć mikroringi nie niszczą naturalnych włosów, czasem zdarza się, że… uczulają. Kilka dni przed zabiegiem koniecznie wykonaj próbę uczuleniową. Dzięki niej unikniesz nieprzyjemnych niespodzianek i rozczarowania.

Piękny wygląd włosów przedłużanych to nie tylko zasługa dobrej jakości dopinek i wprawnej ręki stylisty. Aby pasma wyglądały pięknie i zdrowo, niezbędna jest także odpowiednia pielęgnacja.

• Najważniejszą zasadą towarzyszącą pielęgnacji włosów przedłużanych powinna być delikatność. Choć naturalne dopinki do złudzenia przypominają wygląd i strukturę naturalnych włosów, w przeciwieństwie do nich, są pozbawione źródła wewnętrznego nawilżania. Zdecydowanie szybciej tracą więc wilgoć, a co za tym idzie… piękny wygląd.
• Do pielęgnacji włosów przedłużanych na ringi używaj tylko i wyłącznie rekomendowanych przez nas kosmetyków. Szampon Goldwell Rich Repair następnie nałóż maskę i trzymaj 60 sekund oraz serum na końcówki z tej samej serii.
• Choć naturalne doczepy możesz suszyć suszarką, prostować i kręcić lokówką, nie wykonuj takich zabiegów każdego dnia. Zbyt częste użycie wysokiej temperatury sprawi, że włosy szybciej stracą wilgoć, staną się matowe i pozbawione blasku.