Przedłużanie włosów ringi

Możliwość przedłużania i zagęszczania włosów pozwoliła wielu kobietom spełnić marzenia o pięknej, robiącej wrażenie fryzurze. Nawet panie o krótkich, cienkich włosach mogą uzyskać oszałamiający hollywoodzki look. Włosy doczepiane naturalne są o wiele wygodniejsze niż peruki, gdyż nie przykrywają skóry głowy i pozwalają jej spokojnie oddychać. Dodatkowo włosy doczepiane wysokiej jakości można dowolnie stylizować.

Przedłużanie włosów w niektórych kręgach zyskało złą sławę, jako proces bardzo niszczący naturalne włosy właścicielki. Dzieje się tak wtedy, gdy metoda przedłużania jest źle dobrana do rodzaju włosów danej kobiety, lub usługa jest źle wykonana. Włosy cienkie i słabe powinny być przedłużane jak najmniej inwazyjnymi metodami, by jeszcze bardziej ich nie niszczyć. Jedną z takich metod jest przedłużanie włosów na ringi. Na czym polega? Przede wszystkim to metoda przedłużania „na zimno”. Nie ma więc możliwości przegrzania włosów, lub co gorsza – wręcz ich przypalenia. Włosy na ringi mają specjalne zakończenie. Fryzjerka najpierw oddziela pasmo naturalnych włosów od skóry głowy klientki, a następnie dedykowanym do tego celu szydełkiem przykłada do niego pasemko doczepek. Oba pasma ściska ze sobą przy pomocy ringu. Ring to najprościej mówiąc mała metalowa obręcz z silikonem w środku. Silikon doskonale trzyma włosy i utrzymuje ring w jednym miejscu. Jednak co najważniejsze: nie zgniata włosów i nie niszczy ich. Dlatego  włosy na ringi to idealne metoda przedłużania dla każdego, nawet właścicielek słabych włosów.

Dobrej jakości włosy na ringi można dowolnie stylizować. Właścicielka doczepek może je więc w dowolny sposób kręcić, prostować, a nawet farbować. Wiele pań martwi się, że kupione przez nie włosy nie będą pasowały kolorem do ich naturalnych włosów. Nie jest to problemem! Tuż po przedłużeniu wystarczy położyć farbę, zarówno na naturalne jak sztuczne włosy. Włosy ringi idealnie zgrają się wtedy z tymi prawdziwymi. Dłuższe, gęstsze włosy można zwyczajnie czesać i upinać. Po przyzwyczajeniu się do ringów na głowie, właścicielka najczęściej  w ogóle zapomina o przedłużaniu i traktuje doczepki jak swoje własne włosy.

Włosy doczepiane na ringi oczywiście po jakimś czasie zrastają w dół od skóry głowy wraz z naturalnymi pasmami. Co należy wtedy zrobić? Trzeba po prostu przyczepić je znów bliżej skóry głowy. Włosy na ringi mają ten plus, że można użyć ich ponownie, zaraz po zdjęciu. Fryzjerka przy pomocy specjalnych cążek otwiera ring, uwalnia doczepkę, i ponownie mocuje ja na ring bliżej głowy. Dzięki możliwości używania pasm ponownie nie trzeba wyrzucać tych wyglądających jeszcze dobrze, dokupuje się tylko te, które należy wymienić.

Chociaż włosy do przedłużania nie są niczym nowym na polskim rynku, metoda „na ringi” zdecydowanie wyróżnia się wśród innych. Przede wszystkim nie niszczy ona włosów, jest niezwykle delikatna. Silikon dociska je do siebie, ale nie łamie i nie obciąża. Przedłużanie na ringi jest stosunkowo szybkie, a do tego precyzyjne. Doczepki można przyczepić dokładnie tam, gdzie włosy są najcieńsze lub jest ich najmniej. Dlatego też wiele pań decyduje się na zagęszczanie włosów tą metodą. Jeśli mają sporo włosów z tyłu głowy, a na jej bokach są one kruche i łamliwe, ringi są właśnie dla nich. Ringi mają też kilka minusów. Przede wszystkim mogą być drażniące dla osób, które są uczulone na metale, z których produkuje się ringi. Po drugie, przez kilka pierwszych dni mogą wydawać się niewygodne, jeśli będą przyczepione zbyt blisko skóry głowy. Jednak po kilku dniach dyskomfort mija, a o ringach zapomina się całkowicie, aż do dnia ich podciągnięcia. Bardzo ważne jest również profesjonalne założenie doczepek. Zbyt luźno zatrzaśnięte ringi po prostu nie będą się trzymać. Te, założone poprawnie, starczają nawet na 3-4 miesiące. Warto więc zlecić założenie doczepek doświadczonej osobie i cieszyć się idealną fryzurą przez dłuższy czas.