Przedłużanie włosów metodą kanapkową - obalamy mity
Przedłużanie włosów jest obecnie jednym z najpopularniejszych zabiegów upiększających. Efektem ogromnej popularności są jednak nie tylko tysiące zadowolonych kobiet, ale także ogrom mitów, które przez lata narosły zwłaszcza wokół metody kanapkowej. Dziś rozprawimy się z tymi najpopularniejszymi.
Skąd mity na temat przedłużania włosów?
Ogromne zainteresowanie przedłużaniem i zagęszczaniem włosów sprawiło, że wiele kobiet zajęło się świadczeniem usług w tym zakresie. Na portalach ogłoszeniowych jak grzyby po deszczu zaczęły pojawiać się ogłoszenia pań, które za stosunkowo niewielkie (a często wręcz podejrzanie niskie) stawki oferowały profesjonalne zabiegi przedłużania. Jak nie-trudno zgadnąć, niska cena wynikała często z kiepskiej jakości doczepów i/lub braku umiejętności (dopiero się uczę, więc mogę zaoferować niższą cenę). Trudno się więc dziwić, że efekty takich zabiegów często były — w najlepszym scenariuszu — średnie, a wyobrażenia kobiet o wymarzonej fryzurze nijak się miały do pozabiegowej rzeczywistości.
Kiepskie doświadczenia stały się kolebką do bezwiednie powtarzanych „prawd”, które przez lata urosły do rangi mitów. Jaka jest prawda o metodzie kanapkowej? Sprawdźmy, czy zgodnie ze znanym porzekadłem w każdym micie tkwi ziarnko prawdy.
Mit 1: Przedłużanie niszczy włosy
Jedną z najważniejszych zasad zapewniających bezpieczeństwo naturalnych włosów jest wybór metody przedłużania włosów dostosowanej do rodzaju włosów, ich grubości, stanu i kondycji. Jeśli fryzjer przedłuży cienkie, rzadkie i skłonne do wypadania włosy z użyciem wysokiej temperatury (np. metodą keratynową), zabieg może dodatkowo osłabić przerzedzone już kosmyki. Kluczem do maksymalnego zabezpieczenia biologicznych włosów jest wybór takiej metody, która zwyczajnie im nie zaszkodzi. Metoda kanapkowa jest obecnie jedną z najdelikatniejszych i najmniej inwazyjnych. Podczas zabiegu fryzjer nie stosuje wysokiej temperatury ani agresywnych substancji chemicznych. Z tego powodu poleca się ją także posiadaczkom cienkich, łamliwych i skłonnych do wypadania kosmyków.
Mit 2: Doczepy na taśmie nie są trwałe
Trwałość kanapek zależy od przede wszystkim od rodzaju dopinek, umiejętności fryzjera oraz właściwej pielęgnacji.
Trwałość dopinek BestHair z linii Magic wynosi nawet 20 miesięcy! Jeśli sięgniesz po takie doczepy tape on, Twoja fryzura może wyglądać zjawiskowo nawet przez niemal 2 lata. Pamiętaj jednak, że aby tak właśnie było, powinnaś pielęgnować dopinki zgodnie z zalecenia-mi producenta, regularnie je czesać szczotką otrzymaną od fryzjera, zabezpieczać przed wysoką temperaturą oraz słoną i chlorowaną wodą. W przeciwnym razie stracą gładkość, blask i zdrowy wygląd.
Mit 3: Przedłużane metodą kanapkową włosy nie wyglądają naturalnie i już na pierwszy rzut oka widać, że pasma są przedłużone
Sztuczny, plastikowy efekt można uzyskać, przedłużając pasma przy pomocy syntetycznych doczepów. Syntetyki posiadają charakterystycznych nienaturalny połysk, a ich struktura nie przypomina struktury naturalnego włosa.
Jeśli profesjonalny stylista wykona przedłużanie przy pomocy dobrej jakości naturalnych włosów tape on, których odcień będzie harmonizował z kolorem biologicznych włosów, fryzura będzie wyglądać stylowo i naturalnie. Przypadkowa mijana na ulicy osoba z pewnością nie zorientuje się, że długie i bujne loki nie są dziełem natury, lecz fryzjera.
Mit 4: Po pierwszym umyciu włosów doczepy nie wyglądają już tak dobrze, jak po wyjściu od fryzjera
Kluczem do naturalnego efektu i pięknego wyglądu dopinek nawet kilka lub kilkanaście miesięcy po wizycie u fryzjera jest ich odpowiednia pielęgnacja. Jeśli chcesz, żeby pasma wyglądały pięknie i zdrowo, używaj kosmetyków rekomendowanych przez producenta. Nie przesadzaj z zabiegami z użyciem wysokiej temperatury, a jeśli używasz lokówki lub prostownicy, nie przekraczaj zalecanych przez producenta dopinek temperatur. Przed każdym kontaktem z wysoką temperaturą nałóż na włosy także preparat termoaktywny.
Mit 5: Doczepy tape on są widoczne
Doczepiane włosy tape on to pasma włosów umieszczone na cienkiej, elastycznej silikonowej taśmie. Podczas zabiegu fryzjer łączy taśmę z naturalnymi włosami tuż przy skórze głowy. Jeśli zabieg został przeprowadzony przez doświadczonego w przedłużaniu metodą kanapkową fryzjera, doczepy nie mają prawa być widoczne.
Wyjątkiem może być tu sytuacja, gdy wraz ze wzrostem naturalnych pasm kanapki się obniżyły. Brak regularnych wizyt u fryzjera celem podciągnięcia taśm może rzeczywiście sprawić, że staną się one widoczne.
Mit 6: zabieg przedłużania trwa wiele godzin
To, jak długo potrwa przedłużenie włosów, zależy przede wszystkim od wybranej metody i liczby użytych dopinek. Rzeczywiście, jeśli klientka zdecyduje się włosy doczepiane na keratynę czy ringi, a jej naturalne pasma są bardzo gęste, zabieg może potrwać „dobre” kilka godzin. Z powodu odmiennego sposobu łączenia doczepów z naturalnymi włosami, w przypadku metody kanapkowej trwa on jednak zdecydowanie krócej i nie przekracza z reguły 90 - 120 minut.
Mit 7: samodzielne zdjęcie doczepów nie zniszczy włosów naturalnych
Aby zaoszczędzić pieniądze (zdarza się, że fryzjerzy pobierają opłaty za zdjęcie doczepów), wiele kobiet rozważa ich samodzielne zdjęcie. Pamiętaj jednak, że taka decyzja może przy-nieść Ci zdecydowanie więcej szkody niż pożytku. Brak odpowiedniego sprzętu, który pozwoli delikatnie zdjąć pasma, może skutkować uszkodzeniem biologicznych włosów.
Mit 8: pielęgnacja włosów przedłużanych jest skomplikowana
Może się wydawać, że pielęgnacja włosów przedłużanych jest skomplikowana i czasochłonna. Faktem jest jednak, że wszystkie długie włosy — bez względu na to, czy są naturalne, czy doczepiane — potrzebują odpowiedniej pielęgnacji, aby wyglądać zdrowo. Aby zachować blask dopinek na dłużej, potrzebny Ci będzie jedynie nawilżający szampon, dobrej jakości odżywka, bogata w składniki odżywcze maska i olejek do końcówek. Lista kosmetyków nie odbiega więc zupełnie od tej, którą wykorzystujesz na co dzień — do dbania o biologiczne włosy. W przypadku dopinek bardzo ważne jest jedynie używanie kosmetyków nawilżających (idealnie z linii dedykowanych włosom przedłużanym), bez SLS-ów i alkoholu, który sprzyja nadmiernemu przesuszaniu.
Aby efekt przedłużania spełnił Twoje oczekiwania, o wykonanie zabiegu poproś doświadczonego stylistę. Nawet jeśli cena usługi będzie wyższa od tej, którą przypadkowo znalazłaś na portalu społecznościowym lub ogłoszeniowym, możesz być pewna, że taka inwestycja zwróci się z nawiązką. Piękne włosy, o jakich zawsze marzyłaś, zapewnią Ci nie tylko do-skonały wygląd, ale także świetne samopoczucie i potężną dawkę pewności siebie.