Włosy przedłużane a sauna, basen i sport — o czym warto pamiętać?

Czy włosy przedłużane lubią basen i saunę? Jak zabezpieczyć je przed chlorowaną wodą? Czy z doczepami można swobodnie ćwiczyć, nie narażając ich na osłabienie? Dziś odpowiemy na najczęściej zadawane pytanie dotyczące przedłużanych włosów i… aktywności fizycznej.

Przedłużanie włosów cieszy się dziś ogromnym powodzeniem. Nic dziwnego. Dzięki doczepianym pasmom można w ciągu kilku godzin nie tylko wydłużyć, ale również zagęścić naturalne kosmyki. Fachowo przeprowadzony zabieg zapewnia naturalny efekt i kilkumiesięczną trwałość. Aby zapewnić przedłużanym włosom piękny wygląd, nie wystarczą jednak sprawne dłonie stylisty i najlepszej jakości naturalne doczepy. Aby pasma wyglądały pięknie i zdrowo, niezbędna jest również odpowiednie traktowanie dopinek. Zwłaszcza w specyficznym otoczeniu — na plaży, basenie, w saunie i na siłowni.

Czy mogę korzystać z basenu, mając doczepy? Czy intensywne ćwiczenia fizyczne nie osłabiają dopinek? Co zrobić, aby kilkugodzinne plażowanie nie pozbawiło włosów blasku? Te i podobne pytania, każdego dnia zadają sobie nasze klientki. Dziś odpowiemy na te, które pojawiają się najczęściej.

Jak najbardziej. Jeśli uwielbiasz ruch i regularnie uprawiasz sport, nie ma żadnych przeciwwskazań, abyś kontynuowała swoją aktywność, mając doczepy. Aby ochronić je przed splątaniem i skołtunieniem przed wizytą w fitness klubie, koniecznie spleć je w warkocz. Dzięki temu będą bezpieczne, nawet podczas intensywnych ćwiczeń.

Tak. Pamiętaj jednak, że chlor bardzo przesusza włosy. Ze względu na brak wewnętrznego odżywiania, doczepy szczególnie odczuwają jego działanie. Jeśli to możliwe, wybieraj pływalnie z wodą ozonowaną. Zanim wskoczysz do basenu, spleć włosy w ciasny warkocz i zabezpiecz silikonowym czepkiem. Najlepiej takim, stworzonym specjalnie do długich włosów. Idealnie, gdyby ściśle przylegał do głowy. Po pływaniu umyj pasma delikatnym szamponem i nałóż na nie nawilżającą odżywkę. Jeśli musisz użyć suszarki, wybierz chłodny nawiew.

Podobnie jak chlor, także promienie słoneczne nie wpływają korzystnie na włosy. Ich nadmiar wysusza kosmyki, pozbawia je blasku i sprawia, że stają się matowe i sianowate. Aby uniknąć takiego scenariusza, przed wizytą na plaży, zaopatrz się w specjalny spray ochronny (znajdziesz go w większości drogerii). Kosmetyk chroni kosmyki przed promieniowaniem UV, zapewniając optymalny poziom nawilżenia. Pamiętaj, aby stosować spray nie tylko przed wyjściem na plażę, ale również po każdym wyjściu z wody, a jeśli nie pływasz — co 2 - 3 godziny. Oprócz niego sięgnij również po nawilżającą odżywkę w sprayu. Aplikuj ją na włosy średnio co godzinę.

Uwielbiasz saunę i regularnie z niej korzystasz? Choć korzystanie z sauny przy doczepianych włosach jest dozwolone, duża wilgotność i bardzo wysoka temperatura mogą osłabić niektóre łączenia. Zanim wybierzesz metodę przedłużania, porozmawiaj ze swoją stylistką i poproś o radę, która metoda okaże się najlepsza dla zwolenniczki saunowania.

Pamiętaj, że dopinki (zwłaszcza, jeśli użyjesz naturalnych słowiańskich) nie różnią się właściwie od naturalnych włosów. Możesz więc traktować je dokładnie tak samo, jak swoje. Jedyną różnicą jest brak wewnętrznego nawilżania i odżywiania. Nawet najlepszej jakości dopinki będą więc bardzo wrażliwe na promieniowanie UV, wysoką temperaturę, sól morską czy chlor. Aby zachowały swoje piękno i blask, zadbaj o odpowiedni poziom nawilżenia. Dzięki temu będą cieszyć oko nawet po plażowaniu, intensywnej aktywności fizycznej i pobycie w saunie.